Lewicowo.pl – Portal poświęcony polskiej lewicy demokratycznej, patriotycznej i niekomunistycznej

Logo Lewicowo

Teksty

„Zagon”: Lokaut [1907]

Nędza, głód i bratnia krew – to jest dzisiejsze życie robotników łódzkich. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi jest w położeniu rozpaczliwym, a gdy lokaut tych wielkich fabryk, co wytwarzają przędzę, potrwa zbyt długo, to staną i te, które ową przędzę przerabiają na tkaniny. Wtedy nędza i głód wezmą w swe objęcia co najmniej 150 tysięcy ludzi. Czytaj dalej →

Halina Krahelska: Literatura proletariacka [1934]

Zespół Literacki „Przedmieście” stanowi pierwszy planowy zbiorowy wysiłek przesunięcia punktu ciężkości zainteresowań literatury pięknej ze środowiska klas panujących, uprzywilejowanych, do klas upośledzonych, a jednak wytwarzających gros wartości życia trudem własnej pracy. Dzieło swe buduje Zespół na nowych założeniach metodologicznych, obcych dotąd w świecie literatury pięknej: wyrzeka się fantazjowania na tematy życia, uznaje obserwację bezpośrednią, rzetelną, wnikliwą i pracowitą za zasadniczy element swej pracy artystycznej. Utwór literacki, oparty na obserwacji, pogłębia się w naszym przekonaniu i rozszerza do poziomu badania społecznego. Czytaj dalej →

Adam Próchnik: Legenda rządu ludowego [1935]

Na horyzoncie dziejów Polski zarysowały się czynniki, z których kiedyś wyrośnie polityka przewrotu majowego i sojusz z konserwatystami. W każdym razie przewrót listopadowy stawał się, podobnie jak stanie się potem przewrót majowy – rewolucją bez rewolucyjnych konsekwencji. Czytaj dalej →

Adam Próchnik: Kobieta w ruchu spółdzielczym [1935]

Gdyby spółdzielczość była działem życia, w którym kobieta jest na równi z mężczyzną zainteresowana, wśród członków powinno być przeszło 50% kobiet. Ale kobieta jest znacznie więcej zainteresowana, powinna więc silniej dominować, stanowić jeszcze poważniejszy odsetek, powinna przeważać we wszystkich władzach spółdzielczych. Przewaga ta jednak może tylko być rezultatem faktycznej roli, którą kobieta w życiu spółdzielczym odgrywa. Czytaj dalej →

Romuald Mielczarski: Katechizm robotniczy [1893]

Bogactw dziś jest już tak dużo, że jeżeliby każdy, co pracuje, równo dostawał, miałby życie wygodne. Maszyny już tak są udoskonalone, że jeśliby każdy obywatel pracował, potrzeba by co najwyżej po 6 godzin pracować dziennie. Przy socjalizmie nie może być kryzysów, bo naprzód będzie wiadomo, ile czego zrobić trzeba; maszyny staną się dobrodziejstwem, bo każde ich ulepszenie zmniejszy czas roboczy. Czytaj dalej →

Wydawnictwo Nauczycieli Demokratów: Katastrofa szkolna [1932]

A nikt nam nie wytłumaczy, że nawet z bardzo uszczuplonego budżetu państwowego nie dałoby się wykroić sumy, która by, jeżeli nawet zupełnie kryzysu nie zażegnała, to przynajmniej go złagodziła i pozwoliła uniknąć ostatecznie klęski szkolnictwa. Nikt nam nie wytłumaczy, że nie można uszczuplić budżetu na policję. Nikt nam nie wytłumaczy, że wykrojenie pewnej sumy z budżetu wojskowego i przeznaczenie jej na szkolnictwo, zaszkodziłoby w czymkolwiek obronie narodowej. Przeciwnie, dając odpowiednie wychowanie wszystkim obywatelom – wzmocniłoby ją. Czytaj dalej →

Marian Romaniuk: Jędrzej Edward Moraczewski (1870-1944)

Choć sprawował władzę faktycznie na niewielkim obszarze Królestwa, części Śląska Cieszyńskiego i w Małopolsce Zachodniej, przyczynił się do powstania struktur wolnego państwa. Wiele pozytywów odnotować należy na polu socjalnym: wprowadził 8-godzinny dzień pracy, ubezpieczenia społeczne na wypadek choroby i bezrobocia, stworzył biura pośrednictwa pracy, a przede wszystkim ustalił najniższe płace i przeforsował ustawę o ochronie lokatorów. Czytaj dalej →

Marian Romaniuk: Jan Kwapiński (1885-1964)

Oponował przeciw wprowadzeniu do programu socjalistycznego hasła dyktatury proletariatu. Podczas gdy w połowie lat trzydziestych KPP wystąpiła z koncepcją frontu ludowego w Polsce, Kwapiński zdecydowanie ją odrzucił i podjął działania na rzecz frontu demokratycznego, obejmującego PPS, Komisję Centralną Związków Zawodowych, Stronnictwo Ludowe, ruch pracowniczy i lewicę sanacyjną. Czytaj dalej →

Zygmunt Zaremba: Importowana rewolucja [1958]

W krajach takich jak Polska, Czechosłowacja czy Węgry życie gospodarcze oderwałoby się od przeżytych tu form kapitalistycznych, zostałoby ukształtowane na bazie szerokiego odcinka publicznej własności i ujęte w ramy planowania społecznego. Nagle w wyniku działań wojennych wkroczyła na te ziemie Czerwona Armia i towarzyszące jej oddziały NKWD, rozpoczynając na swoją modłę kształtowanie życia narodów idących dotychczas własnymi drogami rozwoju. Miała to być rewolucja. Rewolucja, przyniesiona na bagnetach i narzucająca formy ustrojowe, wyrosłe w innych zupełnie warunkach. Czytaj dalej →

„Robotniczy Przegląd Gospodarczy”: III Rzesza – nowoczesne niewolnictwo [1936]

Do Arbeitsfrontu należą wszyscy ludzie pracy, za jakich w Niemczech uważa się zarówno robotników, pracowników umysłowych, jak i pracodawców i wolne zawody. Pracodawcy i robotnicy są ściśle ze sobą organizacyjnie związani w podstawowej komórce organizacyjnej Arbeitsfrontu – zakładzie pracy. Już więc sama struktura organizacyjna Arbeitsfrontu przesądza w dużej mierze o kierunku jego działalności. Wiąże ona wszystkich ludzi danego zakładu pracy, nie może więc mieć na celu obrony interesów jednej strony – robotników, ale ogólny: dobro produkcji. Czytaj dalej →

Gustaw Daniłowski: Henryk Władysław Baron [1924]

Przyznałem się otwarcie do wszystkich czynów, które mi akt oskarżenia zarzuca, aby złożyć wam, sędziowie, dowód, że polski rewolucjonista bez lęku stanie przed obliczem śmierci i wzgardę swą w oczy wam rzuci... Przyznałem się jeszcze dlatego, aby jedyni sojusznicy wasi, szpicle i zdrajcy, na próżno po judaszowski zarobek rękę wyciągali. Jestem członkiem organizacji bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej, co z dumą stwierdzam. Czytaj dalej →

Józef Czyściecki: Globtrotterzy [1934]

Za mgławicą górnolotnej, denerwującej tyrady zobaczył pogaszone paleniska kotłów, sparaliżowane maszyny, podobne do obelisków cmentarnych kominy fabryczne, pozabijane deskami okna warsztatów. Czytaj dalej →

Jarosław Tomasiewicz: Etyka i rewolucja [Edward Abramowski]

Stowarzyszenia uwzględniając podmiotowość i indywidualność człowieka, wytwarzają nowe formy własności i nową moralność, mentalność, psychikę. Rodzą spontaniczność, inicjatywę, współdziałanie, partnerstwo i solidarność; łączą indywidualizm z uspołecznieniem, kształtują człowieka samodzielnego, etycznego i solidarnego. Czytaj dalej →

Jarosław Tomasiewicz: Dzieci Sorela i Piłsudskiego – dzieje syndykalizmu polskiego

Uchwalona wówczas „Deklaracja ideowa” głosi walkę klas, domaga się nacjonalizacji i komunalizacji wielkich zakładów (małe i średnie mają być pod kontrolą związkową), banków i handlu zagranicznego, postuluje „demokrację ludową” (łączącą silną władzę wykonawczą z prawami obywatelskimi i udziałem mas ludowych w rządzeniu). Co więcej, Kongres uchwala rezolucję solidaryzującą się z walką prowadzoną przez hiszpańską centralę anarchosyndykalistyczną CNT przeciw rebeliantom gen. Franco. Czytaj dalej →

Stanisław Thugutt: Dwie zasady [1925]

Ale co gorsza, co znacznie gorsza – ta zaraza idzie przez całą Polskę. Uwielbienie karności, jako najwyższej cnoty z nieuchronnym odsunięciem walki o wolność na plan dalszy, spotyka się dziś w środowiskach całkiem niepodejrzanie demokratycznych. Starzy, osiwiali w walce, jak najbardziej szanowani i kochani ludzie myślą dziś, że „troszeczkę łagodnego faszyzmu” przydałoby się Polsce. Czytaj dalej →

Feliks Gross: Dwa ustroje [1964]

W społeczeństwie demokratycznym mechanizm oparty na porozumieniu się co do wspólnie obowiązujących zasad walki pozwala na unikanie użycia siły czy gwałtu. Czytaj dalej →

Ludwik Krzywicki: Dłużnikiem jesteś! [1904]

Jesteś dłużnikiem, wielkim dłużnikiem ludu pracującego. Zaciągałeś dług ten w dniach niemowlęctwa swego, przysparzasz go dzisiaj i będziesz to czynił aż do dnia twego ostatniego. Czytaj dalej →

Adam Próchnik: Dlaczego spółdzielczość mieszkaniowa? [1937]

Jedyne wyjście do pomyślenia: trzeba budować, wiele budować, wciąż budować. Co do tego więc nie ma i nie może być wątpliwości. Powstaje jednak inne zagadnienie, nad którym trzeba się dobrze zastanowić: kto ma budować, komu należałoby powierzyć tę ważną misję społeczną, kto ma najwięcej danych po temu, aby tę misję spełnić dobrze, z pełnym zrozumieniem specjalnych zadań leżących na robotniczym budownictwie mieszkaniowym. Czytaj dalej →

AFP: Deklaracja Anarchistycznej Federacji Polski [1929]

AFP wypowiada się przeciwko wszelkim formom państwowym ustroju społecznego po rewolucji socjalnej, chociażby jako zjawisk tak zwanego okresu przejściowego. Jest bezwzględnie przeciwną wszelkim dyktaturom i uważa, że budownictwo społeczeństwa socjalistycznego według zasad anarchistycznych musi dla pomyślnego rozwoju rewolucji zacząć się od pierwszej chwili jej zwycięstwa. Czytaj dalej →

Adam Próchnik: Czym jest dzień 1 maja? [1920]

W dniu tym nie wspominamy, nie kierujemy uwagi naszej ku czasom minionym, ale wszystkie nasze myśli zwracamy ku świtającym ideałom Jutra. Jest to jedyny dzień w roku, w którym ludzkość wychodzi naprzeciw oczekiwanym, wielkim przemianom, daje wyraz swej głębokiej wierze w postęp i rozwój świata, jedyny dzień, w którym myśl nasza wypowiada swoje nadzieje, oczekiwania i tęsknoty. Nie jest to święto wspomnień i rozpamiętywań, ale święto nadziei i wiary w zwycięstwo. Czytaj dalej →

← Starsze tekstyNowsze teksty →
↑ Wróć na górę