Za tym listem otwartym uczonych krakowskich posypały się liczne protesty z całego kraju. Tak samo wystąpili przeciw hańbie Brześcia profesorowie innych wyższych uczelni; uniwersytetu warszawskiego, politechniki warszawskiej, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, uniwersytetu lwowskiego, poznańskiego, wileńskiego. Protestowały zrzeszenia adwokackie, lekarskie, literaci, artyści. Tysiące protestów ogłosiły związki i organizacje robotnicze. Fala protestów ogarnęła wszystkie zawody. Protestowano zbiorowo i pojedynczo. Przez cały kraj przeszła fala oburzenia. Natomiast komuniści nie przyłączyli się do akcji protestacyjnej, uznali bowiem w swej nieprawdopodobnej nonszalancji i cynizmie politycznym, że to nie była zbrodnia, ale po prostu rzekomo „burżuazja pobiła swoich lokai”. Czytaj dalej →
Świadomość klasowa pracowników umysłowych kształtuje się w warunkach dalekich od prostoty. Jest ona jakby wypadkową dwu elementów przeciwstawnych: gospodarczego, który, jako wyraz funkcji pracownika najemnego prowadzi do przymierza, do zespolenia się z ogółem klasy robotniczej, oraz socjalnego, który ujawnia łączność z klasami posiadającymi. Czytaj dalej →
Klasa robotnicza nie może zapomnieć, że Gomułka stał na czele rządu i partii w okresie oszukańczych plebiscytów i wyborów. Pod jego rządami zniszczony został niezależny ruch zawodowy i spółdzielczy oraz zlikwidowana PPS, co doprowadziło do rozbrojenia proletariatu i wszystkich dalszych tragicznych konsekwencji. Nic też nie wskazuje, by Gomułka wyrzekł się systemu monopartii i dyktatury nad proletariatem. Jego bunt przeciw przeszłości zamyka się w ramach dążeń do uzyskania pewnej swobody ruchów wobec ZSRR i ratowania władzy komunistycznej nad Polską przez łatanie dziur wytworzonych dziesięcioleciem niewolniczego stosowania w Polsce sowieckich wzorów. Czytaj dalej →
Chłop polski wie, że kto go do niedawna batem zjeżdżał po grzbiecie, a teraz klepie po ramieniu, to z pewnością ma w tym jakiś nieczysty interes. Chłop polski, dziś przy pługu, jutro może z młotem w ręku będzie musiał pracować na fabryce. A jak pług i młot z jednakiego materiału uczynione, tak rolnik i robotnik jednej ojczyzny dzieci. Czytaj dalej →
Francja Trzeciej Republiki była krajem kryzysów. Zawołaniem jej było: „Nie jest celem rządzić dobrze, celem jest rządzić możliwie mało”. Dziś wahadło dziejowe przesunęło się bardzo daleko w drugą stronę. Rządzi się dużo i planuje się dobrze, doktryna i praktyka idą ręka w rękę. Pełna wolność związków zawodowych i dzwonki alarmowe w postaci strajków, zabezpieczają ten system przed zatratą celu społecznego gospodarki, jakim jest dobrobyt ogółu obywateli. Czytaj dalej →
Ile razy robotnik-szewc zakłuje się szydłem, płynie krew. Ile razy spadnie blacharz z dachu albo w fabryce komuś rękę urwie maszyna, także leci czerwona krew. A jak dawniej lud się buntował, wojsko strzelało do robotników i także krew się lała. Więc wybrali czerwony sztandar i śpiewają, że jest czerwony jak krew. Czytaj dalej →
„Doprawdy szyby wystaw w cukierni z całymi stosami czekolad mają dotychczas dziwne szczęście, gdyż nieraz przychodziła mi myśl: runąć całym tułowiem w głąb wystawy, wbić się zębami w misterny stos czekolad i żreć, żreć, pochłaniać kawałami,... a potem niech mnie powieszą nawet”. Czytaj dalej →
Prymitywny pogląd na gospodarkę socjalistyczną sprowadzał się do wszechogarniającego etatyzmu. Państwo jako jedyny przedsiębiorca, a cała ludność to jeden w drugiego urzędnicy państwowi. Dzisiaj taka koncepcja została kategorycznie odrzucona przez teoretyków socjalizmu. Państwu pozostawiono niezmiernie ważną i doniosłą funkcję budowania szkieletu organizmu gospodarczego, tworzenia ram gospodarki planowej, kontroli całości i zużytkowania niewykorzystanych sil produkcyjnych. Ale nic ponad to. Należy odciążyć państwo jako takie od wszystkiego, co się da, przerzucając jak najwięcej na samorządy wszelkiego typu, spółdzielnie, korporacje użyteczności publicznej (nie mieszać z korporacjami faszystowskimi) itd. Centralizacja ogólnego kierownictwa przy decentralizacji wykonania szczegółów planu. A ostatnio posunięto się jeszcze dalej. Jako ważny i dodatni czynnik budowy gmachu gospodarczego przyjęto nie tylko wolne i samorządne zrzeszenia obywateli, ale również i – jednostki. Takim jest sens zrehabilitowania drobnomieszczaństwa, jakie się ostatnio dokonało w doktrynie i praktyce socjalizmu. Czytaj dalej →
Partia komunistyczna w Rosji i jej ekspozytury nie usiłują nawet dochodzić istoty rzeczy we wszystkich tych wypadkach, gdy to dla jakiejś mniej lub więcej znanej przyczyny jest im potrzebne, by tego lub innego z przeciwników oczernić i pogrążyć w błocie. Czytaj dalej →
W rzeczywistości działalność tej organizacji w niczym nie wpływa na podniesienie zarobków kobiecych, natomiast uderza z całą gwałtownością w idee ochrony pracy kobiet, upatrując w niej upośledzenie kobiet w stosunku do mężczyzn. Tej to organizacji zawdzięczamy, że pod obrady XV Międzynarodowej Konferencji Pracy w Genewie (w czerwcu 1931) weszła sprawa rewizji konwencji o zakazie pracy nocnej dla kobiet. Tylko dzięki energicznej i solidarnej postawie przedstawicieli grupy robotniczej różnych krajów, sprawa owej rewizji obecnie upadła. Czytaj dalej →
Państwo ludowe musi udostępnić każdemu obywatelowi: książki, obrazy, wiedzę i muzykę. Trzeba całą Polskę pokryć siecią bibliotek powszechnych, zakładać piękne domy ludowe, urządzać wystawy, odczyty i koncerty. Czytaj dalej →
Głębokie przekonanie, iż przyszłe państwo polskie podstawową warstwę narodu – chłopów – przestanie traktować po macoszemu, że zapewni im należyte warunki życia i rozwoju – pozwoli masom chłopskim utrzymać dotychczasową twardą postawę. Zacięta nienawiść przeciwko nowemu, na starej metodzie gwałtu opartemu terrorowi – połączona z perspektywą dobrej, sprawiedliwej Polski, nie da im upaść na kolana przed okupantem i pozwoli na przetrzymanie prześladowań i ponoszenie ofiar takich, jakich wymaga każdy dzień powszedni systematycznej i wytrwałej walki. Czytaj dalej →
Ukradli nikczemnie nazwę Polskiej Partii Socjalistycznej, by wprowadzić ludzi w błąd i wykorzystać ten niecny postępek dla swoich nikczemnych celów. Zdołali przeciągnąć kilku zasłużonych, uczciwych działaczy socjalistycznych, aby posługując się ich nazwiskami zaprowadzić masy pracujące na podwórko totalizmu sowieckiego. Ale to im się nie uda. Mogą ukraść nazwę, mogą zbałamucić jednostki, mogą nawet terrorem zmusić ludzi do posłuchu, nie zdołają jednak ukraść serca klasy robotniczej. Będzie ono zawsze biło dla prawdziwej Polskiej Partii Socjalistycznej i będzie się w nim zawsze jarzyła wieczna Idea Niepodległości i Socjalizmu. Czytaj dalej →
Nacjonalizm, który nakazuje myśleć tylko o sobie, a więc egoizm narodowy, jest tak samo negacją zdrowego i koniecznego poczucia narodowego i patriotyzmu, jak jest nią nihilistyczny kosmopolityzm, brak łączności duchowej z własnym narodem i obojętność na jego losy. I nawet w sytuacjach wyjątkowego zagrożenia, pozytywne umiłowanie własnego narodu i gotowość do poświęceń dla jego ocalenia, jest lepszym i mocniejszym oparciem niż nacjonalizm, wynikający nie z dumy, lecz z pychy narodowej. Dodajmy, że nacjonalizm zaślepia, nie pozwala dostrzegać i mówić prawdy o własnym narodzie, gdy ten naród schodzi na błędne drogi, gdy jest chory, a zwłaszcza gdy krzywdzi inne narody, natomiast patriotyzm nie tylko pozwala, ale i nakazuje to czynić. Czytaj dalej →
Zadaniem naszym jest dzisiaj odkłamanie treści wyrazu „socjalizm”, oczyszczenie tego pojęcia z nalotu zbrodni leninizmu i stalinizmu, przywrócenie czerwonemu sztandarowi jego nieskalanego blasku. Przed klasą robotniczą staje zadanie wywalczenia demokracji socjalistycznej, to znaczy wolności sumienia, myśli, słowa żywego i drukowanego, zgromadzeń i pochodów, związków zawodowych i stronnictw politycznych na gruncie społecznych form gospodarczych. Czytaj dalej →
Polska bowiem Ludowa – to nie ten czy ów poseł, to nie ten, czy inny rząd – ale to przebudowa każdej wsi na zasadach uspółdzielczenia całkowitego tej wsi. Na to, by tak się stało, trza, by w umyśle każdego chłopa ta właśnie, a nie inna myśl już dziś dojrzewała. Gdy dojrzeje – chłopi sami znajdą drogę, by ją ucieleśnić. Czytaj dalej →
Niedziałkowski odnosząc się do agresji niemieckiej na Polskę tak między innymi pisał: „Nie wywołaliśmy tej wojny i nie chcieliśmy jej. Została nam narzucona. Będzie to wojna o całe jutro świata. Są tylko dwie drogi rozwojowe: albo podporządkować się Trzeciej Rzeszy w jej planach hegemonii, albo złamanie tych planów i ocalenie zarazem wolności narodów, wolności ludów i wolności ludu. Weszliśmy na drogę drugą. To jest Polski dziejowy szlak”. Czytaj dalej →
Wśród pożogi wojennej w Hiszpanii i na Dalekim Wschodzie i wśród ciągle potęgujących się konfliktów międzypaństwowych, inicjowanych i inscenizowanych przez państwa faszystowskie, padają wszelkie złudzenia bezpieczeństwa i pokoju. Polska już znalazła się w obliczu bezpośredniego niebezpieczeństwa, albowiem próby przyłączenia Gdańska do Trzeciej Rzeszy i oderwania Śląska, wskazują na istotne zamiary wojenne hitleryzmu. Czytaj dalej →
Walka nasza, tak samo jak i walka każdego innego ujarzmionego narodu, prowadzona w warunkach takiej wspólnoty działania i wspólnoty celów, jest walką o wolność i sprawiedliwość społeczną we własnych państwach i o wprowadzenie nowego lepszego życia w Europie zorganizowanej jako Związek Wolnych Ludów. Czytaj dalej →