Gospodarka socjalistyczna nie będzie bynajmniej, jak często straszą przeciwnicy socjalizmu, gospodarką upaństwowioną, wydaną na łup samowoli biurokracji podobnie jak np. etatystyczna gospodarka wojenna. Gospodarka socjalistyczna będzie nie gospodarką upaństwowioną (zetatyzowaną), lecz gospodarką uspołecznioną (zsocjalizowaną). Zsocjalizowane zakłady muszą przede wszystkim prowadzić ścisły rachunek kosztów oraz cen ściąganych za swoje produkty, czyli ścisły rachunek rentowności, który ma oczywiście w gospodarce socjalistycznej całkiem inne znaczenie społeczne, niż w gospodarce kapitalistycznej. Prowadzenie zakładów deficytowych, przynoszących niedobór, musi być z góry wykluczone, gdyż wymagałoby to dokładania przez społeczeństwo kapitałów, które w innych zakładach mogą być gospodarczo wydajniejsze. Wyjątek stanowią oczywiście zakłady użyteczności publicznej, jak szkoły, lecznice, zakłady służące celom naukowym, środki komunikacji itp. Czytaj dalej →
Ci, którzy wszystko zło, dziejące się w Polsce, pragną zepchnąć na Żydów (Polak zawsze spychał swoje winy i klęski na innych), potrzebują żywiołowych objawów antysemityzmu. Potrzebują ich jako dowodu, że sprawa żydowska to kwestia nagląca, domagająca się natychmiastowych i radykalnych rozstrzygnięć. Lecz regularność i doskonale już wyreżyserowany schematyzm, stale w tym samym porządku powtarzających się awantur, odbiera im wszelki pozór nawet żywiołowości. Są to hece układane planowo, przeprowadzane metodycznie i wykonywane na zimno w warunkach wyłączających jakąkolwiek możliwość usprawiedliwienia. Czytaj dalej →
Gdy we wszystkich krajach przeciw wyzyskiwaczom wszystkich wyznań i narodów w jednolitym froncie stanąć muszą do walki proletariusze w myśl hasła: Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! – zadaniem partii socjalistycznej jest uświadomienie szerokim rzeszom pracowniczym zdolności ich do objęcia całkowitej władzy wszędzie w swe ręce. Stworzenie rządu robotniczo-chłopskiego w Polsce i zbudowanie polskiej republiki socjalistycznej jest zadaniem dziejowym proletariatu polskiego. Czytaj dalej →
Dziś stają do zaciętej walki ze sobą dwa odrębne wrogie światy. Z jednej strony potężny środkami materialnymi świat kapitalistycznych wyzyskiwaczy i ich najemnych służebników – z drugiej wyzyskiwanych przedstawicieli pracy umysłowej i fizycznej, którzy jedynie jednością i solidarnością silnymi stać się mogą. Z jednej strony trabanci kapitalizmu: nacjonalizm i klerykalizm wraz z domorosłym faszyzmem – z drugiej obrońcy wolności i braterstwa, obrońcy tolerancji narodowościowej i wyznaniowej. Czyż to nie jasne, po której stronie ma stanąć młodzież akademicka? Młodą duszę i serce zawsze postęp nie wstecznictwo porwać musi i stanąć winniśmy po stronie tych, co walczyli i walczą o wolność i swobodę, o równouprawnienie społeczne, polityczne, narodowościowe i wyznaniowe. Czytaj dalej →
Dziś, gdy najeźdźca czeski chce nam wydrzeć zdradą i gwałtem Orłowę i całe nasze polskie zagłębie węglowe, warto przytoczyć wyjątek z rezolucji majowej, którą wśród niesłychanego entuzjazmu uchwalono w roku 1912, a w latach następnych zawsze powtarzano: W narodzie polskim, ujarzmionym przez obcą przemoc, pozbawionym jedności i niepodległości państwowej, uważa proletariat za swój obowiązek klasowy wywalczenie niezależności Ojczyzny. Socjalizm nie da się pogodzić z niewolą narodu i z pogwałceniem jego samorządu. Sprawa socjalizmu zyskać tylko może przez wyzwolenie się narodu polskiego z kajdan niewoli. W rezolucji tej złożone jest całe wyznanie wiary polskiego proletariatu na Śląsku; mówi ono: walczyć chcemy i będziemy za socjalizm i za zjednoczenie i wolność narodu, aż do ostatniego tchu, aż nadejdzie dzień, w którym 1 maja przestanie być demonstracją bojową a stanie się świętem tryumfu i zwycięstwa idei. Czytaj dalej →
W tym kontekście PPR była traktowana jako podporządkowana Moskwie partia, pełniąca rolę pomocniczą w strategicznych planach Stalina. Trudno zaprzeczyć, że przeprowadzony po wojnie przez obóz komunistyczny z PPR na czele program reform społecznych – by wymienić reformę rolną, nacjonalizację wielkiego przemysłu czy powszechną bezpłatną edukację – był zbieżny z programem głoszonym jeszcze przed wojną przez PPS. Różnica polegała na tym, że komuniści zlikwidowali demokrację wprowadzając dyktaturę monopartii, zdławili swobody obywatelskie, usunęli politycznych przeciwników. Ciołkosz, jako demokrata, nie uznawał takich metod. Uważał, że w Polsce powinna najpierw być przywrócona pełna wolność. Czytaj dalej →
Nie licząc się zupełnie z wolą większości społeczeństwa przeprowadzali przemocą swe „demokratyczne reformy”, oparci o bagnety sowieckie i o NKWD, który jak za czasów saskich czy stanisławowskich rozgospodarowywał się coraz bardziej w tej „wolnej Polsce” jak we własnym domu, aresztował i wywoził masowo do Sowietów na przymusowe roboty spokojnych, niewinnych ludzi jako „reakcyjnych burżujów” czy członków AK, co naturalnie od razu musiało wywołać antysowieckie nastroje. Czytaj dalej →
Wypowiadamy się przeto stanowczo za ustanowieniem państwowo-społecznej kontroli cen przemysłowych, której głównym zadaniem będzie przystosowanie cen do siły nabywczej szerokich mas konsumentów w miastach i na wsi. Wielki zaś przemysł, a przede wszystkim przemysły: węglowy, hutniczy i naftowy – z uwagi na pochodzenie zaangażowanych w nim kapitałów, kluczowe znaczenie dla całej wytwórczości i obronności państwa – winny być przejęte pod bezpośredni zarząd państwowy z udziałem czynnika społecznego. Niezbędnym jest, aby nowa polityka gospodarcza oparła się przede wszystkim na warstwach pracujących, reprezentowanych przez wolne związki zawodowe i spółdzielcze, co uchroni instytucje publiczne przed zbiurokratyzowaniem i nada im właściwe oblicze. Czytaj dalej →
Stronnictwo Demokratyczne podejmując najlepsze tradycje dążeń wolnościowych i demokratycznych od Insurekcji Kościuszkowskiej poprzez Towarzystwo Demokratyczne, aż do czasów ostatnich – przystępuje do pracy nad ulepszeniem budowy i umocnieniem Państwa Polskiego. Prace swe Stronnictwo poprowadzi w oparciu o najtrwalsze podstawy życia publicznego: wolności obywatelskie, sprawiedliwość społeczną, uczciwość w stosunku do zobowiązań wewnętrznych i międzynarodowych oraz obronność wobec każdego ataku na niepodległy byt państwowy. Czytaj dalej →
Aby się podźwignąć we wszystkich dziedzinach życia na poziom wielkiego państwa i znaleźć siłę niezbędną dla obrony swej niepodległości, Polska musi wznieść sztandar demokracji. Sztandar ten ma najpiękniejsze w Polsce tradycje. Od chwili upadku Polskiej Rzeczypospolitej szlacheckiej są one najściślej związane z walką o wolność i niepodległość Ojczyzny, od Naczelnika Tadeusza Kościuszki do Józefa Piłsudskiego, który z hasłami demokracji na sztandarze Niepodległość Ojczyzny odzyskał. Hasła te przynosiły nam zawsze zwycięstwo, a odstępstwa od nich – słabość i upadek. Skupieni przy sztandarze polskiej demokracji, stajemy do walki o ich realizację w imię wielkości Polski. Walcząc o siłę wewnętrzną, o potęgę zewnętrzną, o wysoki poziom cywilizacyjny Ojczyzny – nie jesteśmy nacjonalistami. Stwierdzamy z naciskiem, że w Państwie naszym, którego 1/3 obywateli jest rasowo lub narodowo nie polską – nacjonalizm w swym działaniu rozsadzającym państwo od wewnątrz zagraża jego spoistości i sile. Czytaj dalej →
Stosunek komunistów do partii socjalistycznych jest, jak wiadomo, zdecydowanie wrogi. We wszystkich krajach prowadzą komuniści zaciekłą walkę przeciwko ruchowi socjalistycznemu. „Bund” nie stanowi pod tym względem wyjątku. Komunistyczna Partia Polski niejednokrotnie usiłowała rozbić „Bund” i zniszczyć go jako socjalistyczną partię robotników żydowskich. Byliśmy – rzecz jasna – zmuszeni przyjąć walkę, którą nam narzucono. W rezultacie nie udało się komunistom zrealizować zadań, jakie sobie byli postawili. Zachowaliśmy swą zwartość i spoistość wewnętrzną, wpływy nasze w środowisku robotniczym nie tylko nie zmalały, lecz znacznie wzrosły – i możemy obecnie z czystym sumieniem powiedzieć, że z walki tej wyszliśmy zwycięsko. Czytaj dalej →
Wypleniać przesądy, kształcić, rozwijać jest ważnym, niezbędnym, zadaniem polskich anarchistów – niech jednak nikt nie myśli, abyśmy przez to usuwali na plan drugi walkę z kapitalizmem, czynną i nieustanną walkę o zniesienie własności, o uspołecznienie środków produkcji. Zadanie to jednak pierwszorzędnej wagi należy do całego proletariatu do wszystkich w Polsce najmitów. Rolą tzw. inteligentów jest zapoznawać nasz polski lud roboczy z najskuteczniejszymi sposobami walki proletariatu za granicą, z jego dążeniami, zwycięstwami i zawodami, wyczuwać tętno bijącego życia, wysłuchiwać szmery, nowych zbliżających się potoków..., słowem i pismem uświadamiać o tym polskich robotników. My powtarzamy tylko hasło „Międzynarodówki”: „Wyzwolenie robotników będzie dziełem samych robotników”. Czytaj dalej →
Burżuazja, w swych najbardziej żywotnych i zdolnych do walki z proletariatem odłamach – aby uniknąć przebudowy społecznej – weszła na drogę rewolucji politycznej. Dzięki temu zgrupowała w zasięgu swego rozporządzania warstwy nastawione rewolucyjnie, ale jeszcze zachowujące psychikę reakcyjną: kombatantów, drobnomieszczaństwo, pracowników umysłowych i liczne w całej Europie masy zdeklasowanych – wytwór wielkich wstrząsów dziejowych. Te masy, oddzielone całą przepaścią sposobu myślenia od zorganizowanych klas pracujących, ale posiadające dużą własną dynamikę rewolucyjną, poparły faszyzm jako rewolucję polityczną, która jednak dochodząc do władzy, przekształciła się w system zorganizowanej reakcji. Czytaj dalej →
Kto tu poglądem i rozwojem dalej, wyżej stanął? Twierdzę, że setki chłopów własnymi dojrzałymi poglądami społecznymi wyżej stoją od owego przeciętnego inteligenta, zwłaszcza tego, który dotąd chciał mieć monopol na oświecenie. Autorytet formalny inteligencji zawodowej w sprawach kultury wsi już się kończy, wieś idzie i tworzy sama.Nowymi autorytetami stają się idea i charakter, a nie świadectwo papierowe i tytuł. Czytaj dalej →
Okres walki czartystów jest jednocześnie okresem poważnych reform społecznych, podjętych w głównej mierze pod naciskiem agitacji czartystowskiej. W tym czasie Anglia stawia pierwsze kroki demokratyzacji państwowej. Okres czartyzmu był świadkiem zapoczątkowania prawodawstwa fabrycznego. Czartyzm zmusił dotychczasowe partie angielskie liczyć się z proletariatem, jako z klasą zdolną stworzyć swój własny ruch polityczny i przygotował grunt pod powstanie późniejszej Labour Party. Poza powyższymi rezultatami czartyzm wywarł potężny wpływ na rozwój dalszej ideologii socjalistycznej jako ideologii walki klas. Z doświadczeń proletariatu angielskiego czerpią później całą garścią Karol Marks i Fryderyk Engels. Czytaj dalej →
Od lat celowała w tym bezpieka. Jak zwykle, gdy trzeba było ratować czy to imperium carów, czy imperium bolszewickie – padało hasło: „Bij Żyda! Spasaj Rassiju!”. A dziś widzimy obok siebie, we wspólnym froncie, antysemitów z bezpieki i PZPR – oraz antysemitów z naszego polskiego, rodzimego Ciemnogrodu. Czytaj dalej →
PPS odgranicza się stanowczo od koncepcji wojennego „wyzwalania” kraju. Interwencja zbrojna Zachodu przy roli, jaką grają Niemcy dzisiaj w bloku zachodnim, gdy są coraz bardziej uzbrajane i pielęgnują nastroje rewizjonistyczne wobec Polski, niosłaby ze sobą co najmniej obalenie naszej granicy zachodniej, nowe przesiedlanie ludności i próby odbudowania kapitalizmu, co musiałoby wywołać wojnę domową. Więcej. W obecnych warunkach wojna zagraża obróceniem całego naszego kraju w zatrutą pustynię. Dlatego też PPS stawia jasno sprawę: przemiany w życiu państwa polskiego, niezbędne dla odzyskania warunków godnych wolnego człowieka i obywatela, powinny być wynikiem przede wszystkim nacisku codziennego i jeśli trzeba walki mas pracujących w samej Polsce. Czytaj dalej →
W kole na Powązkach władze centralne wypróbowywały metody i formy pracy wśród młodzieży. Natchnienia i zalecenia władz centralnych znajdowały u nas swój początek i stąd rozchodziły się po kraju. Byliśmy więc warsztatem doświadczalnym dla kierownictwa, byliśmy, bez przesady mówiąc, baonem manewrowym w armii niebieskobluzych. W naszej gromadzie, pełnej rozwichrzonych czupryn, kurzyło się od pomysłów; byliśmy kołem, w którym przez cały czas istnienia trwało nieustanne współzawodnictwo w inicjatywie. Byliśmy wreszcie w Organizacji Młodzieży TUR kołem reprezentacyjnym. Jeżeli chciano pokazać turowców w ich codziennej pracy, to przede wszystkim odwiedzano nas na ul. Okopowej czy ul. Dzielnej. Czytaj dalej →
W imię umiłowania wolności i żądzy zdobycia lepszego życia, osiągnijcie niepodległość własną, każdego z was, a wszyscy razem niepodległość Ludu polskiego, który jest Polską, najprzód przez niepodległość wewnętrzną, przez wyrwanie się z sieci alkoholizmu. Za wszystkie podeptania i pohańbienia, poniewierania was w więzieniach i zaszczucie was psami Ochrany – odpowiedzcie najprzód odrzuceniem rządowi w twarz jego trucizny. Czytaj dalej →
Rozległe i nieograniczone są możliwości rozwojowe spółdzielczego ruchu mieszkaniowego, zrzeszającego w swych szeregach prawie wyłącznie pracowników najemnych, urzędników i robotników. Swoją siłę i natchnienie czerpie ten ruch z jednej strony z głębokiej masowej potrzeby gospodarczej, tego podłoża, któremu na imię nędza mieszkaniowa mas pracowniczych; z drugiej zaś strony z tęsknoty i przeświadczenia o konieczności zmiany dzisiejszego ustroju społecznego, opartego na niekontrolowanym rozwoju kapitalizmu. Mieszkaniem można nie tylko „zabić człowieka jak siekierą”. Na mieszkaniu oprzeć można również rozbudowę więzi społecznej, podnoszącej na wysoki poziom kulturę obyczajową całego społeczeństwa pracującego, odpowiedzialność i sumienność, stworzenie warunków sprzyjających nieograniczonej możliwości rozwoju zdolności i pracy twórczej człowieka. Czytaj dalej →